ZAGADKA LATERALNA: Prześliczny wiolonczelista
… a w każdym razie był. Teraz to jest raczej nieco mniej atrakcyjny.
Ale w sumie to każdemu mogło się to przytrafić. Bo kiedy po przełomie roku 1989 zarówno pensje, jak i zapotrzebowanie na muzykę filharmoniczną w Homelu na Białorusi znacząco spadły, muzycy musieli nauczyć się nowych kompetencji. Wadzim zainwestował w kompetencje miękkie, co – przez kilka lat przynajmniej – mu się opłacało! No i na pewno samochód jeździł jak marzenie!
To w sumie długa historia, ale da się ja streścić w kilku słowach… Wadzim umawiał się wyłącznie ze studentkami miejscowego Uniwersytetu. Łatwo mu to przychodziło, bo miał odpowiednią prezencję, której nie powstydziłby się sam Fabio. No i nie umawiał się oczywiście tak zupełnie bezinteresownie!
Najpierw była Katja z Wydziału Geologii i Nauk o Ziemi. Potem Marina – z medycyny, potem… Potem była Galina. Wadzim nie do końca kumał, czym się zajmowała, ale w sumie chodziło im o to samo! Ona chciała tichochodki i on chciał tichochodki! Tylko że Galina chciała mieć Wadzima na wyłączność…
Teraz los Wadzima jest niejasny. Nie wiadomo jak mu pójdą kolejne romanse, bo stracił swoje atuty. Ale na jego miejscu podbijałbym raczej do studentek Akademii Sztuk Pięknych… Najlepiej z Wydziału Malarstwa!